Czekałam pilnie do 12:00, sprawdziłam czy nie przybyły w ostatniej chwili komentarze i podsunęłam Panu Sierotce zmieszane na dnie reklamówki bonito ( arcyspecjalny worek poszedł do ludzi na wernisażu w Warszawie) następujące losy:
Wyciągnął dwa...
Kalendarz dla MAŁEJ FORMY
a Katastrofa będzie myła okna u koleżanki BAJEROWICZ
AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!! CUDOWNIE CUDOWNIE!!!!!!!!! CIESZĘ SIĘ OKROPNIE - TAK, ŻE POJĘCIA NIE MASZ!!!!! DZIĘKUJĘ! Wiadomość o niespodziewanej wygranej zastała mnie z kopyścią w jednej ręce i koperkiem w drugiej :DDDDDD Zupa z kalafiora będzie już zawsze smakować najcudowniej na świecie :DDDDDD
OdpowiedzUsuńProwokować akcję- KATASTROFA- POCZTA POLSKA, czy uda nam się we trzy T(y+Jj +drób) spotkać na Targach?
UsuńMiało być Ty+ ja i drób :o)
UsuńUda się nam - pędem przybędę - być może już we czwartek wieczorem :DDDDD A z kalendarzem i tak Cię napadnę :D
UsuńZe łzami w oczach gratulujemy zwycięzcom ;-)
OdpowiedzUsuńna Mikołaja, albo i bez okazji zrobimy nową loteryjkę...
UsuńW każdym razie Pan Sierotka z obojętną miną zblazowanego profesjonalisty dopytywał się tuż po losowaniu , kiedy będzie następne...
Ooooo! Popieram! Nawet zblazowane losowanie ;-) A może da się przekupić ;-))))))
UsuńA czy Mała Forma już wcześniej miała naklejkę hurra? Bo to na pewno jej szczęście przyniosło i następnym razem ja też hurra poproszę ;-))))
UsuńFatum, ślepy los, ekologiczna maszyna losująca w postaci Pana Sierotki nie mieli szansy czytać napisów na naklejkach, ale czemu nie, przy następnym losowaniu - mogę przykleić wróżebne "hurra" .
Usuńgłowę spuściłam niemo ,ale zwycięzcom gratuluję baaardzo i zazdraszczam też...
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięzcom! Zwłaszcza tego pomocnika okiennego:)
OdpowiedzUsuńZwycięzca Katastroficzny wyczerpał limit wygranych dożywotnio :DDDDD Wygrał zresztą po raz pierwszy :DDDDDD Za gratulacje dziękuje i cieszy się jak głupek :DDDDDD
OdpowiedzUsuńOoooooooo! Normalnie nie wierzę! Ależ zakończenie dnia!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za zamaszyste potrząsanie reklamówką bonito i Panu Sierotce za szczęśliwy traf. Idę powiadomić o kuleczkowej wygranej zasypiającą młodszą część rodziny. Zna moje szczęście, więc pewnie się zdziwi:)
Nie wiem nie wiem, czy wytrzymam do Mikołaja...
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńpo pierwsze muszę napisać, iż jestem fanem Pani talentu. A po drugie chciałbym się spytać o możliwość kontaktu np. mailowego. Chodzi o zlecenie na taką małą ilustrację.
Pozdrawiam,
Tomek
Moja ukochana Ciocio- Babcia Jadzia mawiała:
Usuńno skoro MUSISZ, to jesteś wytłumaczona :o)
Mail: wasiukmaupaautograf.pl,
Przy okazji upraszam Mymom o kontakt w sprawie wygranego notesu w kotki. Leży czeka i łypie tęsknie oczkiem .